Ciśnie się tylko jedno: „Kim ty, k**, jesteś?”
„Chłopiec”? Świetny sposób, żeby pokazać pogardę zamiast profesjonalizmu.
A to „u nas” wyjątkowo bawi.
W mediach, gdzie „u nas” dziś jest, a jutro już się znika.
Ja pierdolę, ogarnij się, Joanno.
To, co piszesz, to żenada, nie dziennikarstwo.
Problem z tym chłopcem, który nie wiem jak się nazywa polega na tym, że on NIE pracował w Kanale Zero. Jeśli dobrze rozumiem zrobił jeden scenariusz na próbę, którym wsadził na minę Marysię Stepan i to była jedyna rzecz, która pojawiła się na antenie. W redakcji widziałam go raz, jak przyszedł mówiac, że na wiecu prosił o rozmowę z Krzysztofem.
Jakby pracował u nas to by chyba pokazał w swoim filmie jakieś przykłady tej pracy, oprócz materiału, który - jak sam mówi - źle zdokumentował? 🤷🏼♀️
Myślę, że lepiej, żeby na przyszłość zajął się tym, co potrafi. Bo podobno gdzieśtam pracuje i cośtam robi. Nie znęcajcie sie nad nim. Może jak dorośnie będzie świetnym księgowym, czy coś.