Software engineer and developer

Warsaw, Poland
Joined November 2021
Marek Niepiekło retweeted
Słuchacie Konkursu Chopinowskiego? Czy wiecie kto zrobi w tym roku na tym konkursie najlepszy biznes i dlaczego nie powinien? Mam dla Was historię, którą powinien znać każdy Polak. Ba! Każdy słuchacz Chopina na świecie. Przeczytacie o niej na koniec. Dlaczego w tym roku nie można zrobić sobie zdjęcia przy pomniku Chopina w Warszawie? Bo Rafał Trzaskowski robi remont. Pomnik został szczelnie okryty płachtą akurat w tym roku, kiedy raz na pięć lat, trwa Międzynarodowy Konkurs Pianistyczny im. Fryderyka Chopina. Raz na pięć. Czy można było to przewidzieć? Będąc Rafałem, nie można przewidzieć niczego, nawet prezydentury, ale są pewne znaki. Otóż od 1970 konkurs jest organizowany tak, aby finał był w drugiej połowie października. Wówczas tradycyjnie 17 października – w dzień śmierci Fryderyka Chopina – w kościele św. Krzyża w Warszawie odprawiona zostaje uroczysta msza, podczas której wykonywane jest Requiem Wolfganga Amadeusa Mozarta. Utwór ten, zgodnie z życzeniem kompozytora, wykonany był podczas mszy pogrzebowej 30 października 1849 w kościele de la Madeleine w Paryżu. No to sami widzicie, że Rafał takich rzeczy mógł nie wiedzieć, więc owinął płachtą pomnik. Proszę Państwa, różni tu byli, ale tak ordynarne nieprzygotowanego miasta na najważniejszy konkurs, to jeszcze nie było. Przecież warszawski ratusz jest współorganizatorem! A tymczasem głosy rozczarowania płyną z różnych stron świata. Jest jeszcze jedna sprawa, która budzi niepokój. Otóż sami pianiści walczą o wygraną, która otwiera im drogę do najbardziej prestiżowych scen świata. Tak, nasz konkurs jest oknem na świat najlepszych dla najlepszych pianistów na globie. Wygrać w Warszawie, to wygrać wszystko. Oprócz wyróżnień, są nagrody specjalne. Jest prestiżowe wydanie płyty, która z marszu zawsze staje się złotą. Czysty zysk. Dlaczego w takim razie prawo do wydawania nagrań zwycięzców konkursu Chopinowskiego ma Deutsche Grammophon i dlaczego nie powinien mieć? Bo to proszę Państwa jest tak, jakby organizować konkurs wiedzy o Powstaniu Warszawskim, a prawa do publikacji przekazać nowemu wydaniu gazety "Der Stürmer". Pozwoliliśmy Niemcom zawłaszczyć Chopina – tego samego Chopina, którego muzyki zakazali wykonywać w Generalnym Gubernatorstwie i którego pomnik 31 maja 1940 roku wysadzili w powietrze i pocięli palnikami. Dlaczego zrobili to tak wielcy koneserzy sztuki? Bo zbierali metale, żeby można je przetopić i dalej nas mordować. A to nie wszystko! Wprowadzając zakaz wykonywania muzyki wielkiego Fryderyka, usiłowali jednocześnie zrobić Chopina Niemcem. W "Krakauer Zeitung" roiło się w tym czasie od piramidalnych wywodów, że Chopin to stare niemieckie (śląskie) nazwisko "Schopping". Wtedy im przeszkadzał, bo przypominał, że Polska żyje. Teraz im pasuje, bo można na nim zarobić i elegancko przykryć historię "kulturalną europejskością". Deutsche Grammophon od lat robi wizerunkowy biznes na Chopinie – a przecież to nie jest ich bohater narodowy, ich dziedzictwo ani ich ból. Chopin to muzyczny głos Polski. Ile razy jeszcze mamy pozwalać, by Niemcy najpierw coś niszczyli, a potem – z uśmiechem – to monetyzowali? Jeśli ktoś wierzy, że Deutsche Grammophon wydaje Chopina z miłości do muzyki, to równie dobrze może wierzyć, że Hans Frank zbierał brąz z warszawskich pomników na cele charytatywne. Tak jest. A jak powinno być? Tu raz na 5 lat powinien być niesamowity zryw wokół konkursu. Reklama na cały świat. Obok pomnika Chopina w Łazienkach Królewskich powinna stać piękna, interaktywna, wielojęzykowa wystawa o tym, co Niemcy zrobili w tym miejscu i w tym mieście oraz o tym, jak muzyka Chopina pozwoliła Polakom przetrwać najczarniejsze momenty w ich historii i robi to do dziś. Że Chopin był, jest i zawsze będzie dla Polaków symbolem i spoiwem. Że my nie kojarzymy się jako naród z tym kaktusem śpiewającym "tylko jedno w głowie mam", a z chwytającymi za serce nokturnami. Tak powinno być. A żeby tak było, to wybierzcie sobie w końcu Polaków myślących po polsku, a nie Polaków myślących o pieniądzu z Deutsche Grammophon. ☕ Jeśli też uważasz, że Międzynarodowy Konkurs Pianistyczny im. Fryderyka Chopina powinien być naszym momentem na opowieść o Polsce: 👉 Postaw kawę: suppi.pl/lemingopedia 👉 Patronuj: patronite.pl/lemingopedia Dziękuję za każde wsparcie! Budźmy Polskę, bo to jest ostatnia chwila, żeby ogarnąć się i nie przegrać wszystkiego.
Marek Niepiekło retweeted
who made this
2
4
0
Marek Niepiekło retweeted
https://nitter.net/t.co/MMgzrwl6eX This video is about a month old but people still don't seem to understand. Don't tell me you haven't been warned.
Marek Niepiekło retweeted
Volvo posted a 3 min and 46 second ad on Instagram, shot by Hoyte Van Hoytema, the cinematographer of Interstellar and Oppenheimer. It goes against every single rule you can think about as a social lead. Length. Format. Over-produced. Every comment under the ad said it immediately put Volvo in their consideration set. It's fucking fantastic.
Marek Niepiekło retweeted
Koszt unijnej "zielonej" transformacji wg Institut Rousseau to do 2050 r. 40 bilionów euro. Czyli ok. 200 000 euro na osobę pracującą w UE. Czyli ok. 7400 euro rocznie. Czyli ok. 32 tys. zł. Każdy Polak za ten cyrk ma rocznie zapłacić 32 tys. zł. Więcej w wideoblogu.
83
527
16
1,712
Manipulacja Doliny Krzemowej. Niewolnictwo w złotej klatce. Słowa, które mówi nasz dzisiejszy gość powinien usłyszeć absolutnie każdy młody Polak, który goniąc za marzeniami stawia USA w centrum swoich imaginacji. Udostępniliśmy dzisiaj na naszym kanale na YouTube wyjątkowy wywiad z polskim przedsiębiorcą Marcinem Kłodą nagrany w sercu Doliny Krzemowej. Wywiad, który rozrywa na strzępy American Dream. Pokazuje Dolinę Krzemową jako krainę dysonansów, mistyfikacji i dla setek tysięcy nigdy niespełnionych marzeń. Pokazuje największe amerykańskie korporacje jako złote klatki, które pod płaszczem darmowych restauracji, karnetów na siłownie, pięknych wnętrz wyciskają ludzi jak cytryny. Pokazuje USA jako kraj, w którym „ponad połowa obywateli chodzi z bolącymi zębami, bo nie stać ich na leczenie”. Pokazuj USA jako kraj, w którym obok chorobliwie luksusowych dzielnic znajdują się slumsy, pełne chorób i pełne potrzeb. Nawet w najdroższej części USA. Puste podwórka. Fikcyjne uśmiechy. Bieg za karierą.   Marcin Kłoda od 11 lat mieszka w San Jose, w samym sercu Doliny Krzemowej. Luksusowe, wyglądające niemal jak plan filmowy miasteczko jest dziś miejsce siedzib największych firm IT na świecie. Zgodnie z szacunkami z 2007 mediana przychodów gospodarstw domowych w San Jose była najwyższa ze wszystkich miast USA, które mają powyżej 250 000 mieszkańców. To jedno z najbardziej zamożnych miast na Ziemi. To tu Marcin stworzył firmę, która po kilku latach generowała 20 milionów funtów przychodu rocznie. Marcin prowadzi tu dzisiaj firmę Emerge, którą sam założył. Zatrudnia programistów w kilku państwach świata. Prowadzi też swój startup Boom Bells, wykorzystując AI do dbania o dobrostan młodzieży. Boom Bells to ściślej powstająca dopiero platforma Me. Platforma, mająca pomagać dokonać ważnych życiowych wyborów oraz uniknąć samotności i depresji. Depresji, która spaceruje po ulicach. Marcin to mega empatyczny i wrażliwy gość. Projekt kierunkowany na rozwój najmłodszych jak mi mówi znalazł swoje źródło w jego własnej depresji. To jej kolor towarzyszył nam przy próbie namalowania prawdziwego obrazu miejsca, jakim jest Dolina Krzemowa. Miejsce, które jest marzeniem milionów ludzi na Ziemi.   Materiał nazwaliśmy „mistyfikacja”, od słów wypowiedzianych przez naszego rozmówcę, ale nie tylko dlatego. Prezentujemy od lat entuzjastycznie technologie, które tam się rodzą. Ale nie jest to cała prawda i kolory innowacji, które powinniśmy prezentować. Polecamy materiał i rozmowę z Marcinem. Marcin, dziękujemy Ci za odwagę w słowach, ale też w tym co robisz. Dziękujemy Ci też za to, że jako swój cel stawiasz powrót do Polski. Wywiad: piped.video/sOYIEXnyLYo
9
53
3
228
Marek Niepiekło retweeted
There is a lot of truth in this.
6
69
3
351
Marek Niepiekło retweeted
This wrench can get infected by ransomware. DRILLCRYPT, to be precise. Essential for precision manufacturing, the Bosch device can be exploited with no authentication, disrupting an entire factory floor. Torque values can be subtly changed to cause chaos in an assembly line. 23 vulnerabilities were discovered by researchers at Nozomi, which malicious actors can form into an attack chain resulting in production line stoppage.
One of the most effective teams I've seen was about 20 people working for a dysfunctional company. They were the only team that was actually getting work done in an effective way. (They literally built a wall around their workspace with whiteboards.) The secret was adaptability. Stories would come in, and then, based on a discussion that involved the whole group, smaller subteams (of around 5) would form around building a solution. The size and composition of those subteams changed constantly, based on the nature of the problem, the skills that were needed, and how critical it was.
This tweet is unavailable
4
16
4
181
Marek Niepiekło retweeted
We lost a titan of programming languages, programming methodology, software engineering and hardware design. Niklaus Wirth passed away on the first of January. We mourn a pioneer, colleague, mentor and friend.
Marek Niepiekło retweeted
The solution: Kafka. The problem? You tell me.
Marek Niepiekło retweeted
Ministerstwo edukacji udostępnia za darmo grę "This War of Mine", a to dlatego, że od pewnego czasu jest ona 'lekturą uzupełniającą'. gov.pl/web/grywedukacji/this… P.S. grałem i uważam, że gra jest genialna ❤️
8
4
3
61
25+ quality papers & reviews converge on the fact that increasing natural light exposure (especially in first 1-3 hrs of the day) + limiting bright artificial light 10pm-4am can improve mood, offset myopia, improve glucose tolerance, testosterone, estrogen and melatonin profiles.
35
375
33
2,337