Słuchacie Konkursu Chopinowskiego? Czy wiecie kto zrobi w tym roku na tym konkursie najlepszy biznes i dlaczego nie powinien? Mam dla Was historię, którą powinien znać każdy Polak. Ba! Każdy słuchacz Chopina na świecie. Przeczytacie o niej na koniec.
Dlaczego w tym roku nie można zrobić sobie zdjęcia przy pomniku Chopina w Warszawie? Bo Rafał Trzaskowski robi remont. Pomnik został szczelnie okryty płachtą akurat w tym roku, kiedy raz na pięć lat, trwa Międzynarodowy Konkurs Pianistyczny im. Fryderyka Chopina. Raz na pięć.
Czy można było to przewidzieć? Będąc Rafałem, nie można przewidzieć niczego, nawet prezydentury, ale są pewne znaki. Otóż od 1970 konkurs jest organizowany tak, aby finał był w drugiej połowie października. Wówczas tradycyjnie 17 października – w dzień śmierci Fryderyka Chopina – w kościele św. Krzyża w Warszawie odprawiona zostaje uroczysta msza, podczas której wykonywane jest Requiem Wolfganga Amadeusa Mozarta. Utwór ten, zgodnie z życzeniem kompozytora, wykonany był podczas mszy pogrzebowej 30 października 1849 w kościele de la Madeleine w Paryżu. No to sami widzicie, że Rafał takich rzeczy mógł nie wiedzieć, więc owinął płachtą pomnik.
Proszę Państwa, różni tu byli, ale tak ordynarne nieprzygotowanego miasta na najważniejszy konkurs, to jeszcze nie było. Przecież warszawski ratusz jest współorganizatorem! A tymczasem głosy rozczarowania płyną z różnych stron świata.
Jest jeszcze jedna sprawa, która budzi niepokój. Otóż sami pianiści walczą o wygraną, która otwiera im drogę do najbardziej prestiżowych scen świata. Tak, nasz konkurs jest oknem na świat najlepszych dla najlepszych pianistów na globie. Wygrać w Warszawie, to wygrać wszystko. Oprócz wyróżnień, są nagrody specjalne. Jest prestiżowe wydanie płyty, która z marszu zawsze staje się złotą. Czysty zysk.
Dlaczego w takim razie prawo do wydawania nagrań zwycięzców konkursu Chopinowskiego ma Deutsche Grammophon i dlaczego nie powinien mieć? Bo to proszę Państwa jest tak, jakby organizować konkurs wiedzy o Powstaniu Warszawskim, a prawa do publikacji przekazać nowemu wydaniu gazety "Der Stürmer".
Pozwoliliśmy Niemcom zawłaszczyć Chopina – tego samego Chopina, którego muzyki zakazali wykonywać w Generalnym Gubernatorstwie i którego pomnik 31 maja 1940 roku wysadzili w powietrze i pocięli palnikami. Dlaczego zrobili to tak wielcy koneserzy sztuki? Bo zbierali metale, żeby można je przetopić i dalej nas mordować.
A to nie wszystko! Wprowadzając zakaz wykonywania muzyki wielkiego Fryderyka, usiłowali jednocześnie zrobić Chopina Niemcem. W "Krakauer Zeitung" roiło się w tym czasie od piramidalnych wywodów, że Chopin to stare niemieckie (śląskie) nazwisko "Schopping".
Wtedy im przeszkadzał, bo przypominał, że Polska żyje. Teraz im pasuje, bo można na nim zarobić i elegancko przykryć historię "kulturalną europejskością". Deutsche Grammophon od lat robi wizerunkowy biznes na Chopinie – a przecież to nie jest ich bohater narodowy, ich dziedzictwo ani ich ból. Chopin to muzyczny głos Polski.
Ile razy jeszcze mamy pozwalać, by Niemcy najpierw coś niszczyli, a potem – z uśmiechem – to monetyzowali? Jeśli ktoś wierzy, że Deutsche Grammophon wydaje Chopina z miłości do muzyki, to równie dobrze może wierzyć, że Hans Frank zbierał brąz z warszawskich pomników na cele charytatywne.
Tak jest. A jak powinno być? Tu raz na 5 lat powinien być niesamowity zryw wokół konkursu. Reklama na cały świat. Obok pomnika Chopina w Łazienkach Królewskich powinna stać piękna, interaktywna, wielojęzykowa wystawa o tym, co Niemcy zrobili w tym miejscu i w tym mieście oraz o tym, jak muzyka Chopina pozwoliła Polakom przetrwać najczarniejsze momenty w ich historii i robi to do dziś. Że Chopin był, jest i zawsze będzie dla Polaków symbolem i spoiwem. Że my nie kojarzymy się jako naród z tym kaktusem śpiewającym "tylko jedno w głowie mam", a z chwytającymi za serce nokturnami. Tak powinno być.
A żeby tak było, to wybierzcie sobie w końcu Polaków myślących po polsku, a nie Polaków myślących o pieniądzu z Deutsche Grammophon.
☕ Jeśli też uważasz, że Międzynarodowy Konkurs Pianistyczny im. Fryderyka Chopina powinien być naszym momentem na opowieść o Polsce:
👉 Postaw kawę:
suppi.pl/lemingopedia
👉 Patronuj:
patronite.pl/lemingopedia
Dziękuję za każde wsparcie! Budźmy Polskę, bo to jest ostatnia chwila, żeby ogarnąć się i nie przegrać wszystkiego.